Mecz toczony był w bardzo trudnych warunkach pogodowych, temperatura dochodziła do 33 °C. Pierwsze 10 minut meczu to nieznaczna przewaga gości, którzy mieli dobą okazję w 8 minucie. Wtedy to Marek Szymocha obronił groźny strzał z narożnika pola karnego. Wraz z upływającymi minutami nasi zawodnicy przejmowali kontrolę nad tym meczem. W 11 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Szpak, ale strzał Tomasza Jaworskiego był za lekki i w środek bramki. W 13 minucie goście mogą mówić o dużym szczęściu. Strzał Pawła Boczarskiego zatrzymał się bowiem na poprzeczce bramki Czerwińskiego. Akcja ta zaczęła się od wyśmienicie wykonanego rzutu wolnego i sprytnym podaniu Damiana Kiełbasy do Dawida Lipińskiego, który odegrał do Pawła Boczarskiego. Zabrakło centymetrów. Od 18 do 25 minuty żadna z drużyn nie osiągnęła znaczącej przewagi, gra toczyła się głównie w środku boiska. W 30 minucie za rozegranie wziął się Michał Sikorski, wymienił on kilka podań z Tomaszem Gajdą i Damianem Kiełbasą, po czym podał do Bartłomieja Kulczyckiego. Bartek w swoim stylu ruszył do piłki ale sędzia odgwizdał spalonego. Przez następne minuty „żółto-niebiescy” próbowali wrzutek w pole karne, ale zarówno Łukasz Szpak jak i Dawid Lipiński robili to niecelnie. W 43 minucie ponowne dośrodkowanie w pole karne Dawida Lipińskiego minęło obrońców Polonii, ale niestety nikt nie zamykał akcji. Minutę później ładny strzał z 20 metrów oddał Paweł Boczarski i piłka o centymetry minęła bramkę Czerwińskiego. W pierwszej połowie zaskoczyć bramkarza gości próbowali jeszcze Tomasz Gajda i Bartłomiej Kulczycki ale bez skutku.
Drugą połowę „żółto-niebiescy” zaczęli z większym animuszem. Jako pierwszy, bramkarza gości próbował zaskoczyć Dawid Lipiński, oddając strzał głową. Swoje szanse mieli także Bartłomiej Kulczycki i Tomasz Gajda, ale zawsze brakowało kropki nad „i”. W 63 minucie nowy pomocnik Stali Tomasz Gajda, ładnie minął trzech obrońców Polonii ale za długo zwlekał ze strzałem. W 72 minucie Kamil Dołgan dośrodkował w pole karne, bramkarz gości wyskoczył do piłki i wydawało się że pewnie ją złapie. Ta jednak wypadła mu z rąk, dopadł do niej Dawid Lipiński ale jego strzał został zablokowany. W 75 minucie po bardzo ładnej wymianie piłki w środku pola, Łukasz Bonar podał futbolówkę do Dawida Lipińskiego. Ten przymierzył i pięknym strzałem pokonał bezradnego Czerwińskiego. Stal – Polonia 1:0. Wydawało się że po stracie gola Polonia ruszy do ataku ale nic z tego. W 78 minucie Łukasz Bonar przebiegł kilkadziesiąt metrów i na pełnej szybkości zagrał do Adriana Janeczka. Nasz skrzydłowy próbował odegrać na 11 metr gdzie już czekał Tomasz Jaworski, ale jego zagranie zostało zablokowane. Szkoda straconej szansy. Stal wciąż atakowała. Swoje szanse mieli Janeczek i Gajda ale ich strzały były blokowane przez gości. W 88 minucie po jednej z nielicznych wypadów i po błędzie naszej obrony z prawej strony pola karnego dośrodkował zawodnik gości. Piłka po strzale Łukasza Bawoła i rykoszecie od naszego obrońcy wpadła do siatki. Niestety wynik nie uległ już zmianie i po pechowym meczu tylko remisujemy z Polonią.