Problemów kadrowych ciąg dalszy

Kto myślał ,że problemy kadrowe krapkowiczan minęły musi być rozczarowany. Nasz zespół wciąż boryka się z problemami. Tym razem na plan pierwszy wysuwa się niedyspozycja najlepszego strzelca zespołu Pawła Nowaka, którego pokonała wysoka gorączka z chorobą. Pauzujący tydzień wcześniej Damian Dróźdż tym razem wyjechał na studia i również nie będzie do dyspozycji trenera. Wciąż kontuzjowany pozostaje Krzysztof Krakowian, który nabawił się urazu na szkolnym turnieju halowym, ale jego występ i tak byłby wykluczony z uwagi na wyjazd weselny. Z uwagi na pracę nie zobaczymy również Kamila Fuksa, a skutki wypadku drogowego odczuwa wciąż Adrian Sobocki. Z zespołem trenują już co prawda Dawid Dahms i Piotr Stoklossa, ale w przypadku tego pierwszego jest jeszcze zbyt wcześnie by poważnie myśleć w kontekście składu meczowego (złamał nogę w meczu z Branicami). Stoklossa natomiast zaliczył dopiero pierwszy tydzień treningów z zespołem po powrocie do kraju i czeka go jeszcze nadrabianie zaległości. Z zespołem nie trenowali również Piotr Sobota i Adam Cyganik. Ten pierwszy pracuje za granicą ,a Cyganik przebywa na stażu zawodowym. Obowiązki zawodowe zatrzymały przez cały tydzień Alana Lesniczaka, a po zderzeniu w meczu z Orłem na ból uskarża się Jarosław Wośko.

Z nieobecnych jak widać można byłoby złożyć całkiem niezłą jedenastkę. Zespół Piomaru, z którym przyjdzie się nam mierzyć w sobotę zajmuje wysoką 3 lokatę w tabeli. Drużyna dowodzona przez znanego w Krapkowicach Tomasza Matyska ma w swoim składzie piłkarza, który grał kilka lat przy ulicy Sportowej w barwach Unii Krapkowice ,a mianowicie Piotra Woźniaka. Zespół naszych rywali powstał podobnie jak nasz w wyniku połączenia dwóch klubów. Skalnika Tarnów Op. i Piomaru Przywory tworząc Gminny Klub Sportowy. Celem zespołu i trenera Matyska jest awans w tym sezonie do IV ligi.

Początek spotkania w sobotę o godz.15