Derby dla Krapkowic

Derby dla Krapkowic

Wynikiem 3-0 zakończyło się derbowe spotkanie KS-u Krapkowice z LZS-em Racławiczki. Nasz zespół dość szybko ustawił sobie to spotkanie po bramce Jarosława Wośko który w pełni zrehabilitował się za czerwoną kartkę otrzymaną w Walcach.

Dzięki temu zwycięstwu nasz zespół przybliżył się do upragnionej IV ligi. Chociaż cała czołówka wygrała to jednak jedno spotkanie zostało już mniej do rozegrania, a nasz zespół potrzebuje jeszcze 8 punktów w 6 meczach z czego aż trzy ma do rozegrania na własnym obiekcie (Ścinawa Nyska, Sudety Burgrabice i Naprzód Jemielnica) oraz trzy trudne wyjazdy (Nysa, Kietrz oraz Racławice).

Zdjęcie autorstwa Dominika Pientki

Relacja:

Sędzią głównym derbowej potyczki pomiędzy KS Krapkowice a LZS Racławiczki był Radosław Nowak, jego asystentami byli Łukasz Pytlik oraz Wojciech Stąpor. Trener Łukasz Wicher w porównaniu z ostatnim meczem dokonał trzech zmian. U boku Bartosza Brzozowskiego zagrał Krzysztof Krakowian. Na skrzydle Piotra Stoklossę zastąpił Aleksander Smarzlik. W ostatniej zamiast Rafała Niespodzińskiego, który nie mógł zagrać w tym meczu z powodu zawarcia z Racławiczkami tzw. „Dżentelmeńskiej umowy, od pierwszej minuty na boisko wybiegł Jarosław Wośko.

Już w 5 minucie wynik spotkania mógł otworzyć Jarosław Korbiel, który został obsłużony idealnym, prostopadłym podaniem przez Jarosława Wośko, jednakże „Korba” nieczysto trafił w piłkę i przestrzelił. Za to w 9 minucie Jarosław Wośko wykorzystał podanie od Adama Gondka i strzałem po dłuższym słupku nie dał szans bramkarzowi przyjezdnych. W 30 minucie Patryk Smykała dośrodkował z lewej flanki do strzelca pierwszej bramki, lecz jego główka była za słaba i golkiper bez trudu złapał piłkę. Pod koniec z rzutu rożnego piłkę w pole karne wrzucał Adam Steczek, najwyżej w powietrze wybił się Jarosław Wośko, ale nie trafił silnym strzałem w światło bramki. W pierwszej połowie goście praktycznie nie mieli klarownych okazji. Większość strzałów mijała bramkę Adama Cyganika.

Po przerwie na boisku zameldował się Piotr Stoklossa, zmieniając Dawida Kowalczyka. Od razu po wznowieniu gry na własnej połowie groźną stratę zanotował Patryk Smykała, po której LZS ruszył z akcją, lecz stojący na posterunku Adam Cyganik popisał się fantastyczną interwencją. W 62 minucie Jarosław Wośko dopadł do piłki w zamieszaniu pod polem karnym i z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Po swojej drugiej bramce „Wosiu” zszedł z boiska, otrzymując w międzyczasie żółtą kartkę za dyskusję z sędzią. W jego miejsce pojawił się Dawid Dahms. Zawodnik z numerem 7 na plecach od razu po wejściu na murawę otrzymał kapitalne podanie od Adama Gondka, ale strzał zatrzymała siatka na piłkochwytach. W 77 minucie piłkę na własnej połowie stracił Jarosław Korbiel, lecz po raz kolejny świetną interwencją popisał się Adam Cyganik. W 73 minucie po raz kolejny podania Adama Gondka nie wykorzystał Dawid Dahms, strzelając tym razem obok słupka. Na ostatni kwadrans na boisko wbiegł Damian Gajowy, zmieniając Adama Steczka. W 77 minucie, wychodzącego „sam na sam” z bramkarzem, Adama Gondka sfaulował Robert Fiegler i ujrzał drugą żółtą kartkę, która w konsekwencji oznaczała, że ekipa z Racławiczek od tego momentu musiała sobie radzić w 10. W 83 minucie Aleksandra Smarzlika zmienił Kamil Fuks. Przed upływem regulaminowego czasu gry Adam Cyganik interweniował na 30 metrze, za co otrzymał żółty kartonik. W doliczonym czasie gry Piotr Stoklossa dobił strzał Dawida Dahmsa i ustalił wynik meczu na 3:0.

KS Krapkowice - LZS Racławiczki 3-0 (0-0)

Bramki: Wośko 2, Stoklossa

KS Krapkowice: Cyganik - Kowalczyk (46min.Stoklossa), Brzozowski, Krakowian, Przybyła - Smykała - Korbiel, Steczek (72min.Gajowy), Gondek, Smarzlik (81min.Fuks) - Wośko (62min.Dahms)

Trener: Ł.Wicher

Nieobecni: Łysoń, Bohm, Sobota, Gąsior (kontuzja), Niespodziński

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości